Siedzę w SP-LKE. Czekamy na przedłużający się załadunek cargo (lot do Kijowa). Trzy dni później wracałem z Kijowa samolotem widocznym na zdjęciu - SP-LMC. Niezły zbieg okoliczności, ale było jeszcze lepiej - po wylądowaniu na EPWA zaparkowaliśmy obok SP-LKE.
Wygląda na to, że SP-LKE i SP-LMC lubią latać na tych samych trasach i parkować obok siebie. ;-)